Ścianka wspinaczkowa jako inna forma aktywności fizycznej

Aktywność fizyczna to jeden z głównych składników zdrowego stylu życia. Korzyści z jej podejmowania są oczywiste. W potocznym odbiorze kojarzy się z intensywnym uprawianiem różnych dyscyplin sportowych. Tymczasem nie trzeba być wytrawnym biegaczem czy doskonałym pływakiem, aby osiągnąć poziom aktywności fizycznej, który pozytywnie wpłynie na nasze zdrowie.

Obecnie mamy wiele możliwości aktywnego spędzania wolnego czasu np.:  ścianka wspinaczkowa, taniec, joga, pływanie, nordic walking, jazda na rowerze czy nawet długie spacery itd. Jedni wolą ćwiczenia w grupie, inni z kolei unikają zatłoczonych sal i preferują ruch na świeżym powietrzu. Dzięki tak dużym możliwościom każdy znajdzie coś dla siebie.

Aby zachęcić i pokazać naszym uczniom inną formę aktywności fizycznej klasa 5 wybrała się w ramach lekcji wychowania fizycznego na zajęcia odbywające się na ściance wspinaczkowej.
Dla wielu uczniów było to pierwsze spotkanie z taką formą aktywności. Wyglądające na proste zadanie, na pierwszy rzut oka, okazało się wyczerpującym, ale zarazem satysfakcjonującym ćwiczeniem. 

Nowe wyzwanie

Zaczęliśmy od podstawowego szkolenia i rozgrzewki. Gdy nasza wiedza była uzupełniona, a ciało przygotowane do wejścia na ściankę wspinaczkową zaczęliśmy mierzyć się z wyzwaniem. Najpierw przygotowanie asekuracji, sprawdzenie przez instruktorów i czas “START”. Początek spokojny i łatwy, uśmiechy nie schodzą z twarzy, po paru sekundach zaczynają się pierwsze trudności, obawy i lęki. Co dalej? Hasło “blok”, kolega z dołu krzyczy “jest blok”.
Czy schodzimy? Czy wspinamy się dalej? Decyzja – idę dalej. Za parę sekund satysfakcja, duma i łzy szczęścia. Gdy po dotarciu na “szczyt” ścianki, usłyszeć można było wiwat kolegów i koleżanek z klasy. Pierwszy etap za nami, czas na kolejny – najtrudniejszy, schodzenie ze ścianki. Powtarzamy komendy – blok, jest blok i dół. Stopy na ścianę, kolana proste – każdy to umie.
A jednak tutaj spotykamy się z kolejnym zawahaniem. Czas pokazać zaufanie do sprzętu, osoby asekurującej nas oraz własną odwagą by to wykonać.

Dla niektórych uczniów było to niemałe wyzwanie z którym świetnie sobie poradzili, inni zaś czuli się jak ryba w wodzie. Gratulujemy wszystkim uczniom za odwagę i chęć spotkania się z nowym wyzwaniem! Za miesiąc (18 listopada) czeka nas drugie podejście do wspinania się po ściance wspinaczkowej.